Cześć! Ostatnio udało nam się pojechać na naszą pierwszą wycieczkę. Wiele myśleliśmy nad tym, gdzie chcielibyśmy się wybrać i padło na Jawor oraz spacer po Krainie Wygasłych Wulkanów. Wycieczka łączy kulturę razem z naturą i będzie wspaniałą opcją dla osób szukających zróżnicowanych wrażeń!

Jawor

Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania Jawora. W tym niewielkim mieście leżącym niedaleko Legnicy można odkryć wiele interesujących zabytków. Niepozornie wyglądające miejsce okazuje się być średniowieczną osadą i domem dla wielu dobrze zachowanych obiektów (nawet tych na liście UNESCO)!

Zamek Piastowski

Pierwszy zabytek, od którego zaczęliśmy to Zamek Piastowski. Wybudowany w XIII wieku długo służył jako siedziba znanych elit. Od XVIII aż do XX wieku znajdowało się tam więzienie, co upamiętnia tabliczka na dziedzińcu. Aktualnie jest siedzibą wielu różnych organizacji. Teraz można tam zwiedzać cele więzienne oraz wieżę zamku, w której lokalni artyści pokazują swoje dzieła. Sam zamek wygląda na zaniedbany, jednak dalej góruje nad miastem.

Zwiedzanie zamku jest możliwe, od maja do października!

Śr-niedz, 11-17.

Cena zwiedzania: 6 zl normalny, 3 zl ulgowy.

Rynek

Krótkim spacerkiem znaleźliśmy się już w samym sercu, czyli Rynku. Kamienice znajdujące się tam mówią dużo o historii samego miasta. Można na nich zauważyć grawerowania, na które warto zwrócić uwagę. Niektóre nawiązują do pierników oraz wypieków, z których Jawor był znany. Kamienice pięknie przystrajają same centrum miasta swoimi kolorami, a część z nich pochodzi nawet z XVI wieku!

Ratusz

A na Rynku, Ratusz! Oryginalna budowla była postawiona w XVI wieku. W wyniku pożaru pozostała z niej tylko wieża, ale w XIX wieku została postawiona na nowo. Co ciekawe, w środku ratusza znajduje się “sala rajców”, w której można oglądać największe witraże w budowli świeckiej na Dolnym Śląsku!

Sale można zwiedzać (do czego bardzo zachęcamy).

Zwiedzanie: pon-pt, 8-15.

Wstęp wolny.

Kościół Pokoju

Ostatnim obiektem, do którego dotarliśmy, a zarazem ten, z którego Jawor jest najbardziej znany, to ewangelicki Kościół Pokoju. Zbudowany został w XVII wieku, a jego wystrój pięknie przedstawia historię Europy w tych czasach. Pomimo swojego rozmiaru, jego konstrukcja jest całkowicie oparta na drewnie! Za znaczenie dla kultury oraz innowacyjną konstrukcję został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Aktualnie odbywają się tam Jaworskie Koncerty Pokoju, gdzie można usłyszeć różne utwory światowych artystów.

Kościół jest udostępniony do zwiedzania.

http://kosciolpokojujawor.pl/zwiedzanie-kosciola/

Cena zwiedzania: 15 zl normalny, 8 zl ulgowy.

Muzeum Regionalne

Tam nie udało nam się dotrzeć podczas tej wycieczki, jednak jest to miejsce warte uwagi. Muzeum jest położone w dawnym klasztorze bernardynów (jednym z dwóch zachowanych na Dolnym Śląsku). Będąc środku można dowiedzieć się o całej historii Jawora oraz o tym, dlaczego nazywany jest miastem chleba i piernika.

Zwiedzanie: http://www.muzeumjawor.pl/informacja_turystyczna.html

Cena zwiedzania: 15 zl normalny, 10 zl ulgowy

Kraina Wygasłych Wulkanów

Myślibórz

Po zwiedzeniu Jawora podjechaliśmy do Myśliborza. Stamtąd zaczęliśmy nasz spacer w plenerze. Ruszyliśmy z parkingu Wąwóz Myśliborski.

Ścieżka dydaktyczna rezerwatu

Zaczęliśmy iść ścieżką dydaktyczną, która pokazuje wiele ciekawych formacji skalnych oraz zabytków przyrody. Minęliśmy słoneczną łąkę, polanę jaskiniowców, Dąb Jahna czy Maczugę. Przy każdym stanowisku znajdują się tabliczki opowiadające dokładniej o danych obiektach.

Trochę meandrowania 😉

Po dotarciu do rozdroża zdecydowaliśmy się wrócić górą, ta samą ścieżką co poprzednio. To dopiero robiło wrażenie! Można obserwować panoramę miast u podnóża Pogórza Kaczawskiego oraz piękne lasy.

Rataj i Małe Organy Myśliborskie

Później skierowaliśmy się w stronę Rataja. Po drodze można było natrafić na tabliczki opowiadające o średniowiecznym grodzisku i jego pozostałościach, które się tam niegdyś znajdowały. Sam Rataj to powulkaniczne wzniesienie, a u jego podnóży znajdują się Małe Organy Myśliborskie. Jest to odsłonięty fragment czopu wulkanicznego. Na własne oczy można zobaczyć działalność wulkaniczną na Dolnym Śląsku oraz to, dlaczego to miejsce nazywane jest krainą “wygasłych wulkanów”.

Bazaltowa Góra

Po zwiedzeniu Rataja oraz jego okolic, udaliśmy się w stronę Bazaltowej Góry, czyli ostatniego punktu wycieczki. Jest to wzniesienie usypane ze skał wulkanicznych, na zboczach którego, widać opuszczone kamieniołomy. Na samym szczycie znajduje się wieża, gdzie śmiało można wchodzić, lecz niestety widok przysłaniają trochę drzewa. Można natomiast podejść do punktu widokowego, z którego rozpościera się piękna panorama.

Powrót…

Wracaliśmy tą samą drogą, którą przyszliśmy. Przy Rataju odbiliśmy w stronę Myśliborza, a później? Z górki! Dotarliśmy do parkingu 😊

Przyznajemy, że ta trasa może być trochę wyczerpująca. Znalazło się w niej dużo podejść pod górę, ale też i stromych zejść w dół, więc na wycieczkę obowiązkowo należy zabrać odpowiedni ubiór i sprzęt!

Oto nasza propozycja na jednodniowy wypad! Na naszym celowniku czekają kolejne ciekawe miejsca Dolnego Śląska, które zostaną zamienione w plany wycieczek.

Bo jak zwiedzać, to na bogato!